X Tydzień Historyczny im. Kazimierza Wiszniowskiego - podsumowanie.

Tarnobrzeg

Zakończył się X jubileuszowy Tydzień Historyczny im. Kazimierza Wiszniowskiego.To była doskonała okazja, by powspominać ważne i zasłużone dla Tarnobrzega postaci, jak np. inicjatora naszych dorocznych listopadowych spotkań  śp. Kazimierza Wiszniowskiego oraz ks. prał. Michała Józefczyka.
Tydzień rozpoczęło spotkanie wspomnieniowe o śp. ks. prał. Michale Józefczyku. Na zaproszenie biblioteki zareagowało najbliższe grono współpracowników oraz parafianie. Spotkanie rozpoczął Adrian Turek, który poznał proboszcza jako dziecko i przez wiele lat mógł obserwować jego posługę duszpasterską okiem ministranta. Podkreślał, że ks. prałat miał rewelacyjny kontakt z młodzieżą, a poprzez żarliwość i zaangażowanie przyciągał wszystkich do Kościoła. Wyświetlona prezentacja multimedialna, która ukazywała naszego bohatera w najważniejszych momentach swojej służby i chwilach tych mniej oficjalnych, wzbudziła u oglądających szereg miłych wspomnień i wzruszeń. Później kolejno swoimi wspomnieniami podzielili się Dorota Kozioł, Maria Dudek, Marta Walek, Elżbieta Wojtaszek, Dariusz Chorzępa. Wszyscy zebrani byli zdania, że dla księdza prałata zawsze najważniejszy był człowiek, godna podziwu była jego otwartość na wszystkich potrzebujących. Podkreślano też jego niespożytą siłę i energię, która pozwoliła mu na realizację tak wielu przedsięwzięć.

Tego samego dnia miało miejsce otwarcie wystawy malarstwa olejnego Agnieszki Janusz-Szczytyńskiej „Szlakiem Orlich Gniazd”. Otwarcie poprzedzone było prezentacją multimedialną pani Marzeny Kozioł - nauczycielki historii, która wprowadziła w tematykę wystawy oraz bardzo interesująco przybliżyła historię ruin i zamków na szlaku.
Autorka wystawy Agnieszka Janusz - Szczytyńska jest nauczycielem fizyki. Jak mówi o sobie -„malarstwem amatorsko zajmuję się od 1990 roku, a przez długi czas moją twórczość znali tylko najbliżsi”. Jest to jej pierwsza wystawa.
 
W drugim dniu Tygodnia Historycznego dr Tadeusz Zych wygłosił wykład pt.: „Znane i nieznane losy Kolekcji Dzikowskiej”.  Kolekcja Dzikowska - jeden z najsłynniejszych w przedwojennej Polsce zbiór dzieł sztuki. Powstała w latach 1804-34 z inicjatywy Jana Feliksa Tarnowskiego i jego żony Walerii ze Stroynowskich Tarnowskiej.  Przechodziła wraz z właścicielami Dzikowa dramatyczne koleje losu: walki w czasie pierwszej wojny światowej, pożar zamku w 1927 roku  i drugą wojnę światową.  
Dzięki wieloletnim staraniom rodziny Tarnowskich, obrazy z Kolekcji Dzikowskiej powróciły w 2015 roku tam gdzie ich miejsce: do Zamku Dzikowskiego w Tarnobrzegu. Znajdują się tu prace: Salvatora Rosy, Guercina, Schalkena, Thomasa Wycka, de Gryfa, Carracciego, oraz dzieła z warsztatów Rembrandta, van Dycka i Canaletta. Szczególną uwagę przyciąga duży zbiór prac Juliusza i Wojciecha Kossaków, Rodakowskiego, Norblina i Pochwalskiego oraz Gabinet Miniatur.
Losy Kolekcji Dzikowskiej i losy osób, którzy ją ratowali, są historią pasjonującą. Kolekcja Dzikowska „powinna stać się symbolem naszego miasta” zaznaczył Tadeusz Zych. 
 
Kazimierz Wiszniowski był bohaterem kolejnego spotkania (16.11.) Dyrektorka Biblioteki Pedagogicznej w Tarnobrzegu Anna Żarów zaprezentowała zdjęcia małego Kazia m.in. z mamą oraz film, na którym syn Krzysztof podzielił się osobistymi wspomnieniami o swoim Tacie. Pan Adam Trojanowski były uczeń i przyjaciel Pana Kazimierza, opowiadał jaki wpływ na niego miała przyjaźń z bohaterem wieczoru. Wspomnieniami o Kazimierzu Wiszniowskim podzielili się też inni uczestnicy spotkania, m.in. Marta Woynarowska i Janina Szul. Na zakończenie tego pięknego wieczoru, uczestnicy czytali wiersze i różne aforyzmy autorstwa Pana Kazimierza. Padła także propozycja aby którąś z nowych ulic nazwać imieniem i nazwiskiem Kazimierza Wiszniowskiego bądź uczcić pamięć o tak niezwykłym mieszkańcu naszego miasta ławeczką. Zaproponowano również napisanie i wydanie książki wspomnieniowej o tym ciekawym i nietuzinkowym człowieku.

W kolejnym dniu Tygodnia Historycznego wykład poparty prezentacją „Jak świętowano i świętujemy niepodległość” wygłosił Grzegorz Kociuba. Prelegent na początku wyjaśnił dlaczego akurat 11 listopada świętujemy niepodległość, skoro w tym dniu nie wydarzyło się nic szczególnego dla historii Polski. W dalszej części wykładu dowiedzieliśmy się jak wyglądały obchody w latach międzywojennych i dlaczego w czasie rządów komunistów nie wolno było świętować niepodległości. Uroczystości przywrócono po upadku komuny w 1989 r i do obecnych czasów Polacy mogą cieszyć się 11 listopada z odzyskanej wolności  wg przedwojennego schematu: poranne nabożeństwo, defilada w południe, patriotyczne przedstawienia i wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych pod wieczór.

Ostatni wykład na temat galicyjskich przysłów, zwyczajów i przesądów  Pani Maria Pałkus oparła na dokumentalnej prozie pióra Jana Słomki – działacza społecznego, patrioty, postępowego włościanina i wieloletniego wójta z Dzikowa. W co wierzyli nasi lokalni przodkowie, jak żyli, jakie były ich zwyczaje? Z treści pamiętników wynika, iż myślenie chłopów cechowała prostota, wierzono w nadprzyrodzone zjawiska, zabobony. Stosowano zaklęcia, nader często kierowano się przesądami. Brak wykształcenia, nieumiejętność czytania i pisania sprawiły, iż wiedza i światopogląd oparte były na przesądach przekazywanych z pokolenia na pokolenie, na tym, co zostało zasłyszane lub zaobserwowane. Postępowych mieszkańców wsi traktowano natomiast z dystansem, często posądzano o czary.
Wykład stał się także pretekstem do ciekawej dyskusji - czy mimo upływu czasu i postępu społecznego nasze domy są aby całkowicie wolne od ludowych rytuałów, wierzeń i zwyczajów?
 
Zapraszamy na kolejny Tydzień Historyczny za rok, z pewnością znajdą się w nim równie ciekawe tematy, nie zabraknie również niezwykłych gości i prelegentów.
 

Autor: BP Tarnobrzeg