W Bibliotece Pedagogicznej w Tarnobrzegu zakończył się XII Tydzień Historyczny im. Kazimierza Wiszniowskiego. Wydarzenie zyskało już swoją renomę jako jedno z ważniejszych spotkań historycznych w Tarnobrzegu – to doskonała okazja do pogłębienia wiedzy o historii, literaturze i kulturze regionu. Program tegorocznej edycji oscylował wokół świata Lasowiaków, jego tradycji, kultury, języka, ale i współczesnych odniesień. Nie mogło zabraknąć wspomnienia o Marii Kozłowej, tarnobrzeskiej Patronce Roku 2024. Stąd mnóstwo wydarzeń, ciekawych wykładów, inspirujących warsztatów, na które zaprosiła mieszkańców miasta i okolic, pasjonatów historii regionu Pani Małgorzata Fajt, wicedyrektor ds. Biblioteki Pedagogicznej w Tarnobrzegu przy Podkarpackim Zespole Placówek Wojewódzkich w Rzeszowie.
Tydzień Historyczny rozpoczął się 18 listopada. Tego dnia odbyła się prezentacja książki autorstwa Pani Doroty Kozioł, poświęcona jej matce, Marii Kozłowej. Autorka przybliżyła uczestnikom spotkania nie tylko biografię machowskiej poetki, ale także uwarunkowania historyczne i społeczne w których żyła. Malarstwo, haft, zdobnictwo ludowe, to był świat Kozłowej. Pracowała z ludźmi i dla ludzi. Miała autorytet, swoim entuzjazmem porywała widzów i słuchaczy, jej wiersze i piosenki wzruszają. Nie mogła żyć zarówno bez pracy, jak też bez piękna i sztuki. Spotkanie autorskie uświetnił występ zespołu "Lasowiacka Nuta", który dodał wyjątkowego klimatu wydarzeniu, przedstawiając tradycyjne pieśni lasowiackie.
Kolejny dzień to również ciekawe spotkanie. Pani Maria Pałkus, emerytowana nauczycielka, wygłosiła wykład na temat motywów wędrownych w twórczości Marii Kozłowej, niezwykłej kobiety, nazywanej przez dziennikarzy "Kolbergiem w spódnicy" i "ostatnią Lasowiaczką". Prelegentka zwróciła uwagę na wszechstronny talent Marii Kozłowej, która pisała piosenki, gawędy, scenariusze, wiersze i utwory okolicznościowe, a jej twórczość była mocno zakorzeniona w miłości do ojczystej ziemi i tradycji ludowej. Maria Kozłowa była bardzo twórczą osobą, tworząc kilka tysięcy wierszy, pieśni, opowiadań i przedstawień teatralnych. Jej utwory cechowała regularna budowa, rytmiczność i prostota języka. Motywy, które podejmowała, wynikały z jej obserwacji życia i głębokiej wrażliwości. Twórczość odzwierciedlała bogactwo środków stylistycznych, takich jak powtórzenia, apostrofy, epitety i pytania retoryczne. Pani Pałkus wyjaśniła słuchaczom, czym jest motyw wędrowny i omówiła motywy obecne w wierszach Kozłowej, takie jak ojczyzna, ziemia, przyroda, ciała astralne, matka, religia, Machów, żal i pożegnanie. Wiersze Marii Kozłowej ujawniają jej wrażliwość, szczery patriotyzm i zdolność do przelewania emocji na papier, odzwierciedlając jej osobowość i charakter. Stanowią swoisty pamiętnik liryczny. Twórczość Marii Kozłowej, zafascynowanej pisarstwem Marii Konopnickej, Wincentego Pola Kornela Ujejskiego i Teofila Lenartowicza jest ceniona za piękno języka, autentyczność bogactwa przeżyć ludzkich.
Środa 20 listopada należała natomiast do projektantki i stylistki Pani Justyny Wesołowskiej. Pani Justyna, opowiadając o strojach ludowych u Lasowiaków, skupiła się głownie na ubiorze kobiet: codziennym i odświętnym, szerzej przedstawiając ten drugi. Ubiory odświętne kobiet z okolic Tarnobrzega i Grębowa zachwycają do dzisiaj swoim pięknem i archaicznością, urzekając pięknym zdobnictwem i precyzją ręcznego szycia. Zachowane do czasów współczesnych, głównie w muzeach przykłady takich ubiorów to rzadkie egzemplarze. Zdobnictwo strojów kobiecych charakteryzowało się tym, że podstawowym elementem zdobniczym był tutaj motyw spirali zwiniętej w literę S oraz skontrastowanie bieli tkaniny z jednobarwnym kolorem wyszyć. Podstawowymi elementami stroju kobiet były koszule, spódnice, zapaski, chustki na głowę, chusty na plecy. Spotkanie z projektantką to była wyjątkowa gratka dla miłośników mody, a dla każdego okazja do inspiracji.
W kolejnym dniu XII Tygodnia Historycznego ze swoim wykładem wystąpił dr hab. Tadeusz Zych, dyrektor Muzeum – Zamek Tarnowskich w Tarnobrzegu. Bardzo ciekawie opowiadał o historii i mieszkańcach nieistniejących wsi: Machowa i Kajmowa. Te nadwiślańskie miejscowości wydały wielu wybitnych obywateli. Z Machowa pochodzili przede wszystkim senator Wojciech Wiącek, założyciel m.in. kółka rolniczego i wiejskiego gniazda Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” oraz córka Wojciecha, Maria Kozłowa. Mieszkańcami tej nieistniejącej już wioski byli również: Paweł Kalinka zwany machowskim Jankiem Muzykantem, Michał Kubicki – nazywano go pielgrzymem (zasłynął jako genialny ludowy rzeźbiarz), Stanisław Ordyk, żołnierz Batalionów Chłopskich i wiele innych osobowości. Natomiast Kajmów to wioska, która wydała najwięcej w parafii księży, m. in. ojca Tytusa Gorczycę (zakonnik i malarz). Kajmów szczycił się żołnierzami, m. in.: Józefem Gorczycą, Kazimierzem Reczkiem, Janem Traczem, Stanisławem Zychem. Wielu z tych żołnierzy poległo w walce, wielu było odznaczonych orderem wojennym Virtuti Militari. Uczestnicy z zapartym tchem słuchali tych wspaniałych opowieści.
Ostatnie wydarzenie w ramach XII Tygodnia Historycznego było niezwykle artystyczne. W piątek 22 listopada odbyły się bowiem warsztaty białego śpiewu, które poprowadziła Pani Aleksandra „Olica” Suchowiecka oraz wykład pt. „Motywy haftu lasowiackiego wykorzystywane w strojach ludowych”, który wygłosiła Pani Anita Ryba.
Pani Aleksandra „Olica” Suchowiecka jest wokalistką i instrumentalistką w folkowych projektach muzycznych, ma na swoim koncie kilka albumów. W 2024 roku odbyła się premiera piosenki Ptaskowie. Jest to aranżacja lasowiackiej pieśni tradycyjnej Ej Wy Ptaskowie, przekazanej przez śpiewaczkę Marię Kozłową. Pani Aleksandra z pasją wciągnęła wszystkich w świat dźwięków, w biały śpiew, zwany także śpiewokrzykiem (acz ona sama woli określenie śpiewowołanie), która to technika wokalna jest typowa dla muzyki ludowej. Podczas warsztatów uczestnicy mieli okazję nauczyć się melodii kilku pieśni, porozmawiać o warstwie tekstowej, znaczeniu, ale przede wszystkim wspólnie pośpiewać. Sala wypełniła się dźwiękami.
Druga z prelegentek, Pani Anita Ryba jest wielką pasjonatką kultury lasowiackiej, instruktorem rękodzieła artystycznego, prezeską wyjątkowego przedsiębiorstwa Spółdzielni Socjalnej Łęgowianka, ponadto działaczką społeczną (jedną z inicjatyw było staranie się o wpisanie haftu lasowiackiego na Krajową Listę Dziedzictwa Niematerialnego) i radną gminy Bojanów. Pani Anita pokazała zebranym prawdziwe bogactwo wzorów haftów, strojów, z pasją opowiadając o różnicach w zależności od danego regionu. Mnóstwo ciekawostek, jak choćby ta, że kolor czerwony haftu zarezerwowany był dla panienek, natomiast jeśli w domu była panna na wydaniu, malowano na ścianie białe pasy, a przed domem sadzono rutkę, że im więcej zakładek, tym lepiej – tym bogatszy dom. Tak ważne dla Lasowiaków hafty to całe bogactwo wzorów: ślimacznice, grzebyczki, drzewka, listki rutki, wilcze zęby. Wyjątkowe piękno.
Dodatkową atrakcją, prawdziwą ozdobą Tygodnia Historycznego była wystawa pt. „Grębowsko-tarnobrzeskie stroje ludowe", którą przygotowała Spółdzielnia Socjalna Łęgowianka z Bojanowa. Wszystkie prace wyeksponowane w sali wystawowo-konferencyjnej zachwycają precyzją i artyzmem wykonania. Te unikatowe arcydzieła z haftu lasowiackiego świadczą same za siebie – tak piękne dziedzictwo należy odpowiednio uhonorować i kultywować. By inspirować kolejne pokolenia.
Należy wspomnieć, że pomysłodawcą Tygodnia Historycznego był nieżyjący już Kazimierz Wiszniowski –społecznik, poeta, nauczyciel, tarnobrzeski kurator oświaty, prezes Stowarzyszenia KIK, felietonista radiowy. Wydarzenie nosi Jego imię, by upamiętnić wybitnego tarnobrzeżanina oraz tę wspaniałą inicjatywę.
Jest nam niezwykle miło, że co roku tarnobrzeżanie odwiedzają Bibliotekę Pedagogiczną, by wziąć udział w Tygodniu Historycznym im. Kazimierza Wiszniowskiego – by poznać kulturę i historię regionu. Warto.
Dziękujemy za wspólnie spędzony czas!
Odpowiedzialni za organizację wydarzenia:
Małgorzata Fajt, Ewa Fajt, Anna Słodownik, Ewa Wicherska, Ewa Miękina, Monika Bieniek – Biblioteka Pedagogiczna w Tarnobrzegu przy PZPW w Rzeszowie